
Żona. Tak cenny dar łaski Bożej
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »„Szkoła Chrystusa uniża
się zanim zacznie wywyższy, łamie, zanim zacznie budować”.
To nie jest sprzeczność, ale jasny wzór tego, jak Bóg działa przez łaskę. Chrystus, mądry i wierny Nauczyciel, nie podnosi duszy, dopóki najpierw jej nie poniży, ani nie wzmacnia jej, dopóki nie zostanie pozbawiona samowystarczalności i światowych podpór. Dusza musi zostać poniżona, zanim będzie mogła zostać właściwie podniesiona; musi zostać opróżniona, zanim będzie mogła zostać napełniona Bogiem.
9. Przeciwności losu mogą
być zaletą. Czy znasz jedną silną osobę, która miała łatwe życie?
Prawie wszyscy ludzie,
którzy osiągnęli wysoką znajomość spraw Pańskich, zdobyli tę wiedzę i
doświadczenie poprzez cierpienie.
Kiedy Bóg sprowadza na nas potop nieszczęścia, wtedy lecimy do arki, Chrystusa. W ten sposób utrapienie czyni nas szczęśliwymi, zbliżając nas do Boga. Wiara może wykorzystać wody utrapienia, by szybciej płynąć do Chrystusa.
Trzeba powiedzieć jedno.
Homoseksualne skłonności należą do trudnych doświadczeń.
W związku z
homoseksualnymi skłonnościami pozostaje wiele kwestii, które – przynajmniej z
pozoru – nie wydają się jasne i oczywiste. Weźmy choćby takie pytanie – czy
homoseksualne skłonności są same w sobie grzeszne, a jeśli tak, to jak
powinienem sobie z nimi radzić?
Poniżej moje skromne podejście do udzielenia odpowiedzi na to pytanie.
„A wiemy, że wszystko
współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga, to jest tych, którzy są
powołani według postanowienia Boga”. List do Rzymian 8:28
Dziś zastanowimy się czy zarówno najlepsze jak i najgorsze rzeczy działają dla dobra ludzi pobożnych. Nie zrozumcie mnie źle, nie twierdzę, że rzeczy złe są dobre, zawsze będą owocem przekleństwa grzechu. Ale chociaż są złe ze swojej natury, to jednak mądra, wszechrządząca ręka Boga rozporządza nimi i uświęca je. Bóg tak wkomponował złe rzeczy, że działają one dla dobra Jego wszechświata i w sposób harmonijny wypełniają Jego plan.
1. Któregoś dnia Abraham nie wpadł na genialny pomysł, tak jak ci ludzie w Babel, i powiedział: „Myślę, że wystarczająco długo mieszkałem w Ur. Przeniosę się do Kanaanu i coś tam zrobię”. Nie. Jego posunięcie było całkowicie podyktowane przez Boga. Abraham miał 75 lat. Dobrze jest poczekać do 75 lat, aby usłyszeć od Boga, a następnie działać. Mojżesz czekał 40 lat jako pasterz, a potem przeniósł się, gdy Bóg do niego przemówił. I pomyśl, czego dokonał! Nie mówię, że powinniśmy czekać 75 czy 80 lat. Mówię tylko, że powinniśmy poczekać, aż usłyszymy głos Boga, i wtedy działać. Ale czy myślisz, że zapracowany człowiek XXI wieku ma na to czas? NIE.
Ludzie pytają mnie, jak
żyję z niepełnosprawnością.
Jak żyję z niepełnosprawnością?
Jak żyję z zespołem Aperta?
Z nienaturalną twarzą, nogami i rękami, które nie działają prawidłowo, a także
wieloma innymi wyzwaniami?
Dla mnie niepełnosprawność to głęboki ból i wstyd, które mówią, że nie jestem
akceptowana.
Niepełnosprawność mówi mi brzydkie rzeczy. Mówi mi, że jestem sama.
Jestem inna. Jestem nic niewarta. Jestem słaba. Mówi mi, że moje życie jest
beznadziejne.
Niepełnosprawność mnie okłamuje i czasami łatwo jest słuchać i wierzyć.
Czasami nie chcę mieć niepełnosprawności.
Czasami nie chcę być tym, kim Bóg mnie stworzył.
Więc jak mam żyć z niepełnosprawnością?
Gdzie mam się zwrócić?
Pan jest moim światłem i moim
zbawieniem — kogo mam się lękać? Pan jest twierdzą mojego życia — kogo mam się
lękać? (Psalm 27:1)
Około dwie godziny temu
grupa pielęgniarek i chirurgów zabrała moją córkę na salę operacyjną,
zostawiając mnie i mojego męża, wpatrzonych na stopniowo znika w korytarzu.
Udaliśmy się do poczekalni i teraz tu siedzimy. To poważna operacja i chociaż
jesteśmy w jednym z najlepszych szpitali w kraju, ryzyko jest duże. Wypłakałam
się (pewnie będę płakać dalej). Przeszłam kilka okrążeń wokół szpitala. Nerwowo
zjadłam za dużo M&M-sów. I błagałam Pana, żeby trzymał moją ukochaną
dziewczynkę, kiedy ja nie mogę.
W doskonałym czasie Boga wiedział, że będę musiała rozważyć i zapamiętać ten fragment: „Pan jest moim światłem i moim zbawieniem — kogo mam się lękać? Pan jest twierdzą mojego życia — kogo mam się lękać?” (Psalm 27:1). Jestem w szponach strachu. Zdecydowanie się boję.
Kiedy pierwszy raz przeczytałam słowa „Bóg nigdy się nie myli”, byłam sceptyczna. Brzmiały naiwnie. Zbyt wiele rzeczy na świecie było złych, aby uwierzyć, że każdy szczegół życia jest pod kontrolą Boga. Ale kiedy przeczytałam historię autorki w książce Co się dzieje, gdy kobiety się modlą, zdanie to zaczęło zmieniać mój pogląd na suwerenność Boga — nawet nad cierpieniem.
W dniach od śmierci
papieża Franciszka widziałem wielu protestantów piszących o jego spuściźnie.
Niektórzy z nich wyrazili wielkie uznanie wobec zmarłego, podczas gdy inni nie
ukrywali swojego zaniepokojenia. Reakcje na te artykuły, a zwłaszcza krytyki,
były dla mnie interesujące.
Choć wiem, że wykorzystywanie śmierci człowieka jako okazji do pisania o jego wadach może wydawać się niegrzeczne, ważne jest, aby pamiętać o kilku kluczowych faktach na temat papieża Franciszka, papiestwa i Kościoła rzymskokatolickiego.
Charles Spurgeon
opowiedział historię purytanina zaangażowanego w debatę doktrynalną:
Kiedy pewien Purytanin miał spór na temat doktryny z innym, zauważono, że przemawiał bardzo płynnie i z wielką mocą. Podczas gdy jego przeciwnik zajął głos, zauważono, że Purytanin robił notatki. Jak myślisz, co one zawierały? Były to po prostu te słowa: „Więcej światła, Panie! Więcej światła, Panie! Więcej światła, Panie!”
Pewien relatywnie młody mężczyzna przyszedł do starszego brata w wierze, ze swoim głębokim zaniepokojeniem dotyczącym jego własnej relacji z Panem. Ten młody człowiek zobowiązał się wstawać każdego ranka i zaczynać dzień modlitwą i czytaniem Biblii. To godna pochwały dyscyplina życia duchowego! Jednak pewnego dnia obowiązki życia codziennego sprawiły, że nie miał czasu na społeczność z Panem. A, że sytuacja powtórzyła się klika razy w ciągu miesięcy, przyszedł z wielkim smutkiem do starszego brata z pytaniem: „Drogi T, czy myślisz, że Bóg będzie na mnie zły, bo nie skupiłem się na Nim w czasie swoich poranków?”
Lęk wystawia na próbę naszą wiarę w Boga. Kwestionuje to, że będzie się On nami opiekował, gdy życie wydaje się niekontrolowane. Jesteśmy kuszeni, by być niespokojni, gdy stajemy w obliczu zmian życiowych, takich jak szukanie pracy, przeprowadzka do nowego miejsca lub podejmowanie decyzji dotyczących stanu zdrowia. Strach przed popełnianiem błędów to kolejna walka, która paraliżuje niektórych ludzi.
1. W rozdziale 11 czytamy, że ludzie postanowili
zbudować wieżę. Chcieli zbudować „bramę Boga”. Głównym składnikiem fałszywej
religii są ludzkie wysiłki dotarcia do Boga. Fałszywa religia jest zawsze
religią uczynków, a nie wiary i zależności od Boga.
2. W Babilonie może panować wielka jedność, ale nie jest to jedność zbudowana na Prawdzie. W Babilonie mówią: „Chodźmy, zbudujmy!”. Nie konsultują z Bogiem swoich zamierzeń.
W niedawnym raporcie Światowej Organizacji Zdrowia stwierdzono, że około 16% światowej populacji, czyli 1 na 6 osób, jest lub było dotkniętych niepłodnością. Co więcej, badanie pokazuje, że niepłodność nie jest dyskryminująca, wpływając w podobny sposób na kraje o wysokich, średnich i niskich dochodach. Ponieważ niepłodność jest doświadczana przez tak wielu, jest to ważny temat dla chrześcijan, aby zrozumieć ją z biblijnej perspektywy.
Nowy raport nie pozostawia
wątpliwości: 7 października doszło do wyjątkowo brutalnego ataku na Żydów i
ludzkość.
Zredukowali Żydów do popiołu. W 2023 roku faszystowska armia spaliła Żydów na śmierć. Żydzi nazywali się Ram Itamari, 56 lat, kierownik transportu, i jego żona Lili Itamari, 63 lata, nauczycielka. Byli w swoim domu w kibucu Kfar Aza w południowym Izraelu 7 października 2023 roku, gdy pojawiła się jednostka antysemitów. Uzbrojeni mężczyźni zobaczyli Żydów przez okno, więc podpalili dom. Płonął w tak wysokiej temperaturze, że gdy w końcu weszły tam władze Izraela, nie znalazły ani jednego śladu ciał pary. Archeolodzy potrzebowali trzech tygodni przesiewania sadzy, aby odkryć kawałek kości. Przebadano ją pod kątem DNA. To byli oni.
Pamiętam jak Oswald Chambers pisał, że tolerowanie niewłaściwej postawy wobec innego człowieka sprawia, że żyjesz w duchu diabła bez względu na to, jak święty jesteś. Jeden cielesny osąd innej osoby służy celom, jakie ma wobec ciebie piekło. Natychmiast wystaw go na światło i przyznaj: „Panie, tutaj zawiniłem”. Jeżeli tego nie uczynisz, twoje serce będzie się stawało coraz twardsze. Jako dzieci Boże musimy żyć tak, jak żył nasz Mistrz. Dlaczego więc tak wielu z nas nie potrafi wybaczyć innym? Dlaczego tak wielu rozsiewa fałszywe plotki? Albo inne informacje (może nawet prawdziwe!) mając na celu zaszkodzenie innym wierzącym? Dustin Benge wskazuje, że chrześcijanie mają problem z wybaczaniem innym z kilku powodów:
1. Spotkałem w swoim życiu wielu wielkich
kaznodziejów, ale bardzo niewielu spotkałem tych, którzy chodzą z Bogiem. Ale
to właśnie ci nieliczni wzbudzili w moim sercu tęsknotę, aby od młodości samemu
chodzić z PANEM.
2. Enoch i Noe to pierwsi dwaj kaznodzieje
wspomniani w Biblii i obaj chodzili z Bogiem. Dałby Bóg, aby wszyscy
kaznodzieje postępowali tak samo.
3. Bóg kazał Noemu zbudować arkę, a Noe natychmiast zaczął ją budować. Nie pytał Boga, kto zapłaci za arkę. Gdyby zapytał o to Boga, Bóg odpowiedziałby: „Oczywiście musisz za to zapłacić sam”.
Drogi
Przyjacielu,
Czy potrafisz sobie
wyobrazić, jakby to było tak poruszyć serce Boga, że wybiegłby nam na
spotkanie, rzuciłby nam się na szyję i ucałował, ubrał nas w swoją najlepszą
szatę i włożył pierścień na naszą dłoń? Czy możesz sobie wyobrazić, że Stwórca
wszechświata powie nam to samo, co powiedział Jezusowi Chrystusowi: „Jesteś
moim umiłowanym synem?”
Tak wielu ludzi dziś
odczuwa samotność. Czasami nawet mamy wrażenie, że nikt nie zauważyłby, gdyby
nas zabrakło. Myśl o Ojcu, który przychodzi, aby nas chronić, aby za nas walczyć,
aby z nami być, jest czymś ogromnie ważnym.
Tak też jest chyba i dziś w twoim życiu przyjacielu, prawda?
Kilka
dni wcześniej byłem niesamowicie podekscytowany możliwością zwolnienia. Teraz, gdy
rozwiały się moje nadzieje zacząłem płakać i skarżyć się Bogu.
Nagle,
w jednym momencie, którego nigdy nie zapomnę, stanął mi przed oczami obraz twarzy
chłopca o imieniu Danjuma.
28 stycznia 2015 roku islamscy fanatycy napadli na małą chrześcijańską wioskę Nunkwo w opanowanej wojną północnej Nigerii. Trzynastoletni chłopiec Danjuma Shakara przebywał w wiosce, gdy zaczął się atak. Danjuma był zwykłym nigeryjskim nastolatkiem. Mieszkał z owdowiałą matką, a wolnym czasie chodził na ryby i bawił się z kolegami.
„Objawy” samobójstwa nie są niestety tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Naszą odruchową reakcją może być: „Wiedziałbym, gdybym miał myśli samobójcze!” lub „Wiedziałbym, gdyby mój przyjaciel tak bardzo cierpiał!”. Ale samobójstwo nie jest wywoływane przez jeden uniwersalny powód, a przejście od stanu emocjonalnie zdrowego do samobójczego może być znacznie trudniejsze do wykrycia. Ryzyko samobójstwa u danej osoby może być spowodowane genetyką, traumą, problemami ze zdrowiem psychicznym lub wieloma innymi przyczynami. Dla chrześcijanina przerażające może być nawet samo myślenie o samobójstwie, ponieważ czujemy, że zawodzimy totalnie w tym jaki powinien być „dobry chrześcijanin”.
Droga do Rzymu nie jest
nowym zjawiskiem. Działo się to, gdy byłem na studiach. Dzieje się tak od
zawsze, odkąd istnieje Kościół. Ludzie odchodzili i wracali do Kościoła
rzymskokatolickiego. I podejrzewam, że tak będzie zawsze, dopóki będą istnieć
oba rodzaje kościołów.
Byłoby zbyt pochopne twierdzić, że każdy, kto przechodzi z protestantyzmu do rzymskiego katolicyzmu, jest niewierzący i jest usuwany z owczarni. Istnieje zbyt wiele różnych powodów takiego działania. Jeśli więc ktoś podąża w tę lub w tamtą stronę, nie wiadomo, gdzie skończy. Nie spisuj takiego człowieka na straty w żadnym z tych przypadków.
Dziś świadectwo, którego się nie spodziewałem, w miejscu i w czasie, w którym do końca nie planowałem być. Martwienie się i troska jest uzurpowaniem sobie prawa do bycia Bogiem; wnikaniem głęboko w Jego prerogatywy. Wszechmogący Stwórca obiecał być naszym Ojcem. Ojciec zawsze wie co jest dla nas najlepsze. Jednakże wyrzeknięcie się siebie i zaufanie Jego ojcowskiemu postanowieniu często pozostaje tylko pustymi słowami, które w niedzielny, słoneczny poranek wypowiadamy w czasie uwielbienia. A co kiedy, ciemność utrudnia nam ujrzenie Jego dobroci? Czy tak samo wtedy zaufamy doskonałym serce Temu, który jeszcze przed naszym urodzeniem, troszczył się o nas?
1. Kiedy Kain był zły i rozczarowany. Bóg przyszedł go ostrzec, że grozi mu niebezpieczeństwo. W Edenie Bóg przyszedł do Adama, a teraz przychodzi do Kaina. Bóg jest zawsze Tym, który szuka upadłego człowieka. Jezus przyszedł na świat również szukając upadłego człowieka. Bóg jest Tym, który szuka nas za każdym razem, gdy błądzimy. To dla nas wielka zachęta. Bóg przyszedł i ostrzegł Kaina, ale on nie posłuchał tego ostrzeżenia. Pozwolił, aby grzech, który czaił się u drzwi jego serca, wszedł i je zniszczył.
Co to znaczy „oddać życie
Bogu”?
Nie mogę z całą pewnością powiedzieć, co inni mają na myśli, gdy mówią, że oddali swoje życie Bogu lub chcą oddać swoje życie Bogu, ale mogę powiedzieć ci, co ja przez to rozumiem, a następnie pokazać ci na podstawie Pisma Świętego, dlaczego uważam, że jest to biblijny sposób mówienia i co Biblia zamierza, aby tego rodzaju język oznaczał i jakie powinno być nasze doświadczenie.
Dzieci marnotrawne. Trudny
małżonek. Skomplikowane małżeństwo. Kościół pełen wyzwań. Nierozwiązany
konflikt. Trudności ekonomiczne. Zły stan zdrowia. Głębokie zniechęcenie. Okres
depresji. Powtarzająca się bezsenność.
W świetle tych prób, które
w jakiś sposób dotykają każdego z nas, zastanawiałem się nad słowami Jezusa: „Ten rodzaj demonów nie wychodzi inaczej, jak tylko przez modlitwę i post”(Mk
9:29b).
Chodzi o to, że wszyscy
toczymy duchową wojnę (Ef 6:10-20). To nie jest czas pokoju. Chrześcijańskie
życie jest trudne; czasami bardzo, bardzo trudne. Tak naprawdę nie chcemy
myśleć o tym w ten sposób; mamy tendencję do zawstydzania ludzi, którzy mówią
takie rzeczy. Ale chrześcijaństwo nie jest dla osób o słabym sercu.
Dobra wiadomość jest taka, że Bóg jest dla nas i z nami. Bóg jest obecną pomocą w czasie ucisku (Psalm 46:1). W najtrudniejszych bitwach, które są przed nami potrzebujemy nie ziemskiej, ale duchowej broni. Potrzebujemy Słowa; potrzebujemy Ewangelii; potrzebujemy postu; potrzebujemy modlitwy, dużo modlitwy.
Niniejszy tekst jest kontynuacją tekstu: Wybory, które cię zniszczą. Cudzołóstwo. Dlaczego Bóg na to pozwolił? - Cześć 1
Ilu z chrześcijan ma
nadzieję, że Bóg uchroni nas przed nieszczęściami i problemami, podczas gdy
każdego dnia dokonujemy drobnych, pozornie nieistotnych, niemoralnych wyborów,
które kierują nas w stronę większych niemoralności? (Ankieta przeprowadzona na
zgromadzeniu Promise Keepers, w którym wzięło udział 1500 chrześcijan,
wykazała, że połowa z nich
oglądała pornografię w poprzednim tygodniu).
Tomek i Ania również dorastali w kościele. Kiedy pastor młodzieżowy ostrzegł ich przed seksem przedmałżeńskim, nie traktowali go poważnie. Ich filmy, telewizja i muzyka skupiały się na seksie. Któregoś wieczoru po grupie młodzieżowej Ania uległa Tomkowi. To było bolesne, przyprawiające o mdłości… totalnie inaczej niż na filmach. Potem poczuła się okropnie. Tomek był na nią zły, bo nie powinna do tego dopuścić. Całkowicie przerzucił na nią odpowiedzialność za to co się stało. Ania zaczęła sypiać z różnymi mężczyznami, szukając tego, który by ją pokochał. Przestała chodzić do kościoła. Kiedy odkryła, że jest w ciąży, przyjaciel zawiózł ją do kliniki aborcyjnej. Do dziś nękają ją sny o dziecku, które zabiła.
Jeśli jako uczeń Jezusa
chodzisz z Nim już rok, pięć lat, dziesięć a może dwadzieścia i wciąż jesteś
słaby w tych samych obszarach życia, wciąż zmagasz się z żądzą, gniewem, chciwością
lub nienawiścią, z pożądliwością czy gniewem, to witamy w Klubie Uczniostwa,
powszechnie znanego jako Kościół.
Nie, nie jesteśmy tu po to, by się nawzajem usprawiedliwiać.
Antoni Ricetti, mieszkaniec Wenecji, został skazany ze względu na swoją wiarę. Kiedy wydano już wyrok, w tamtejszej rzeczywistości, przyczepiono do danej osoby żelaznej łańcuch, który opasywał również wielki kamień. Układano ją potem twarzą do góry na desce, którą transportowano za pomocą dwóch łódek na pewną odległość w głąb morza. Kilka dni przed terminem planowanej egzekucji, odwiedził go syn i błagał, by ojciec zaparł się wiary, by matka i on nie zostali sami.
„Ludzie, którzy zrobili
najwięcej dla Boga na tym świecie, wcześnie padali na kolana”.
Ten cytat EM Boundsa doskonale pasowałby bez słowa „wcześnie”. Następnie brzmiałby: „Mężczyźni, którzy zrobili najwięcej dla Boga na tym świecie, byli na kolanach”. Czytany w ten sposób, skłoniłby nas do refleksji nad ścisłym związkiem między modlitwą a biblijnym poglądem na produktywność — czynieniem dobra dla innych na chwałę Boga.
Co zawiera opamiętanie? Doświadczenie i głębia
emocji towarzyszące opamiętaniu będą różniły się w zależności od osoby i
życiowych okoliczności. Jednak pewne cechy są niezmienne w każdym opamiętaniu.
1. Poczucie wstydu. Zaczynamy dostrzegać, że nasz grzech nas zdegradował, a co bardziej istotne, ograbił Boga z obrazu Jego chwały, który miał być w człowieku. Początkom opamiętania towarzyszy często poczucie hańby przed Bogiem i samym sobą.
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »