Podążając wiejską ścieżką
wijącą się przez rozległe połacie południowego Ontario, dotarłem do przeprawy
przez rzekę i usiadłem w cieniu, żeby odpocząć. Wkrótce spotkałem mężczyznę,
który po uprzejmej wymianie uprzejmości opowiedział mi ciekawą historię.
Wyjaśnił, że jest właścicielem pobliskiej farmy i że jedna z jego owiec i jedna świnia niedawno uciekły. Razem znalazły słabą poręcz w ogrodzeniu i naciskały na nią, aż pękła pod ich ciężarem. Widząc okazję, szybko uciekły z pola i zaczęły badać nowe, nieznane otoczenie.
Nie minęło dużo czasu,
zanim rolnik zauważył brak dwóch zwierząt i wyruszył na ich poszukiwania.
Natknął się na uszkodzony fragment ogrodzenia i stamtąd rozpoczął poszukiwania.
Zwierzęta jednak oddaliły się na znaczną odległość i nie zostawiły po sobie
wyraźnego śladu. Dzień wkrótce zmienił się w noc, a po niespokojnym odpoczynku,
rano wznowił poszukiwania. Zwierzęta zniknęły już ponad 24 godziny temu i
zaczął się zastanawiać, co mogło się z nimi stać.
Po południu drugiego dnia
usłyszał odległe beczenie, odgłos wycia owcy. Nasłuchiwał uważnie, a następnie
ruszył za dźwiękiem, który prowadził w stronę pobliskiego bagna. I tam właśnie
odnalazł zaginioną owcę i zaginioną świnię. Obie wpadły do głębokiego rowu, obie
oblepione błotem,
żadna nie była w stanie się wydostać. Ale podczas gdy świnia tarzała się w błocie, owca
beczała żałośnie, dopóki farmer nie przyszedł, by ją uratować, wyciągnąć i
oczyścić.
Wtedy, rzekł rolnik: „Jeśli kiedykolwiek zostaniesz zwiedziony do grzechu i ogarnie cię słabość, nie trać ducha. Udaj się natychmiast do swego miłosiernego Zbawiciela. Opowiedz Mu najprostszymi słowami historię swojego upadku i smutek, jaki odczuwasz. Proś Go, aby cię natychmiast obmył i przywrócił ci duszę, a prosząc, wierz, że się to stało. Bo jeśli owca i świnia wpadną do rowu, świnia się w nim tarza, a owca żałośnie beczy, dopóki jej pan jej nie oczyści. Bądź owcą, mój przyjacielu, a nie świnią”.
Light on Life’s Duties by F.B. Meyer