piątek, lutego 07, 2025

Dlaczego protestanci przechodzą na katolicyzm

Droga do Rzymu nie jest nowym zjawiskiem. Działo się to, gdy byłem na studiach. Dzieje się tak od zawsze, odkąd istnieje Kościół. Ludzie odchodzili i wracali do Kościoła rzymskokatolickiego. I podejrzewam, że tak będzie zawsze, dopóki będą istnieć oba rodzaje kościołów.

Byłoby zbyt pochopne twierdzić, że każdy, kto przechodzi z protestantyzmu do rzymskiego katolicyzmu, jest niewierzący i jest usuwany z owczarni. Istnieje zbyt wiele różnych powodów takiego działania. Jeśli więc ktoś podąża w tę lub w tamtą stronę, nie wiadomo, gdzie skończy. Nie spisuj takiego człowieka na straty w żadnym z tych przypadków.

Cztery drogi do Rzymu

Istnieje wiele powodów - i może być pomocne, abym przedstawił moje zdanie - dlaczego ludzie czasami porzucają ewangelikalizm na rzecz rzymskiego katolicyzmu. Oto cztery powody:

1. Wielu z tych, którzy wracają do Rzymu, pragnie powagi i jest zmęczonych nabożeństwami pełnymi komedii, które są normą w wielu kościołach ewangelickich. 

2. Wielu ludzi łaknie korzeni, poczucia historii, którego nie czują w nowym kościele założonym na końcu ulicy, który wydaje się chcieć ukryć swoje powiązania z jakąkolwiek tradycją.

3. Wielu jest głodnych intelektualnego i artystycznego bogactwa, którego nie zaspokajają nabożeństwa w dżinsach, klipami filmowymi, podskakującymi piłkami plażowymi i zborami z zestawem perkusyjnym.

4. Wielu ludzi pragnie autorytetu, jasności i stabilności. Czasem po prostu łatwiej jest pozwolić Kościołowi mówić ci, w co masz wierzyć, i nie musieć się martwić o konieczność samodzielnego rozwiązywania tych wszystkich problemów.

Oto co najmniej cztery kwestie, które moim zdaniem nurtują tych, którzy uważają, że Kościół rzymskokatolicki jest pod każdym względem bardziej satysfakcjonujący.

Biblijne nauczanie?

Ale dla mnie, mimo że sympatyzuję z każdym z nich - moje serce tęskni za powagą, tęskni za korzeniami, tęskni za intelektualnym i artystycznym bogactwem i kocha prawdziwy autorytet - to jednak pytania pozostają, prawda?

Czy nauki Kościoła rzymskokatolickiego są biblijne? Moja odpowiedź brzmi: zbyt wiele z nich nie jest:

§  Myślę, że Kościół Rzymski myli się w kwestii usprawiedliwienia.

§  Myślę, że myli się w kwestii mszy i udzielania łaski.

§  Myślę, że myli się w kwestii roli tradycji obok Pisma Świętego.

§  Myślę, że myli się w kwestii autorytetu papieża.

§  Myślę, że myli się w kwestii doktryny odrodzenia przez chrzest, która moim zdaniem jest bardzo destrukcyjna.

§  Myślę, że myli się w kwestii czci Maryi i modlitw do świętych.

I są jeszcze inne wątpliwości, które sprawiają, że nie mogę pozwolić, aby moje pragnienie pewnych form, stylów czy tradycji wzięło górę nad kwestiami doktrynalnymi.

To, co chciałbym powiedzieć tym, którzy czytają moje słowa to: włóżmy nasze życie w prawdziwe ewangeliczne doktryny i rozwijajmy kościoły, które są silne, bogate, poważne, istotne, potężne i biblijne i które przezwyciężają słabości, które odpychają niektórych ludzi i prowadzą ich w stronę rzymskiego katolicyzmu.

John Piper