środa, maja 18, 2022

Jakie nastawienie serca powinna mieć samotna osoba poszukująca małżonka?

 Drogi M,

Dziękuję za wczoraj. Nie poradziłbym sobie bez Ciebie, a i tak nie obyło się bez wizyty w serwisie. Wspominając naszą rozmowę mam przed oczami smutek, który rysował się na Twoim obliczu. Nie wiem czy moje słowa w jakikolwiek sposób mogą Ci pomóc, ale chciałbym się z Tobą tym podzielić.

Wiem, że czekanie jest trudne. Moja pielgrzymka z PANEM trwa trochę dłużej niż Twoja, dlatego chciałbym Cię przestrzec, że nasz Mistrz bardzo często każe nam czekać. Tak naprawdę to właśnie czas oczekiwania czasami jest najważniejszy.

Wiem, że dziś Twoje serce czeka na jej odpowiedź. Czy pocieszą Cię słowa Joni Eareckson Tada, która powiedziała, że jeśli lepiej oddasz chwałę Bogu w małżeństwie to da Ci żonę, a jeżeli Twoja cześć oddawana PANU będzie bardziej widoczna w samotności, to nie da Ci żony? Wiem… to z Twojej perspektywy mało pocieszające słowa. To dlatego musisz dzisiaj odnawiać swój umysł, nie słuchać serca, ale skupić się na Chrystusie i szukaniu Jego Królestwa.

Tim Conway powiedziałby Ci: „Słuchaj bracie, mamy takiego Boga, który jeśli będzie chciał żebyś się ożenił, to możesz nawet mieszkać na bezludnej wyspie, gdzie w promieniu setek kilometrów nie będzie żadnej kobiety, a On przyprowadzi ją do ciebie i będziesz miał żonę. Mamy Boga, który jest w stanie uczynić o wiele więcej aniżeli jesteśmy w stanie pomyśleć”.

Szukaj Królestwa Bożego, a inne rzeczy, które naprawdę są Ci potrzebne, zostaną Tobie dodane przez Ojca, który wie lepiej czego potrzebujesz. Nie myśl, że pustka, którą odczuwa Twoje serce może być wypełniona przez na której Ci zależy. Pamiętaj, że dzisiaj będąc młodym, samotnym człowiekiem masz możliwość służenia PANU, jakiej nie mają Ci pozostający w związku małżeńskim. Apostoł Paweł powiedziałby Ci: „Nie marnuj swojej samotności”.

Małżeństwo trwa tylko chwilę. Nawet to najbardziej spełnione jest niczym w porównaniu z wiecznością, którą spędzimy z PANEM. Twoim najważniejszym celem nie są słowa Twojej wybranki, która z podziwem patrząc w Twoje oczy powie „tak” w czasie przysięgi małżeńskiej. Najważniejszym Twoim celem jest usłyszenie słów aprobaty Twojego Mistrza: „Dobrze sługo wierny!”.

Małżeństwo nie przyniesie Ci satysfakcji, jeśli dzisiaj nie odczuwasz pełni zadowolenia w Chrystusie. Jeśli dziś nie możesz powiedzieć, że „Chrystus, Chrystus sam wystarczy mi”.

Uwierz mi, że wielu poległo myśląc, że związek z drugą osobą może wypełnić tę pustkę, którą zawsze odczuwali w sercu. Stopniowo przekonywali swoje myśli, że rozwiązaniem jest znalezienie tej drugiej połówki, a kiedy ją wreszcie znaleźli okazywało się, że zarówno ta osoba jak i to pragnienie było niczym innym niż bożkiem, który w percepcji człowieka miał stanowić odpowiedź na jego potrzeby, a tak naprawdę stanowił marny substytut „szczęścia”, które nie było wcześniej odczuwalne w Chrystusie.

Odnawiaj swój umysł drogi bracie. Nie popełnij tego błędu. Żona nigdy nie może być twoim „bogiem”, pragnienie małżeństwa i rodziny nigdy nie mogą rywalizować o tron w Twoim sercu.

Pamiętaj, że Ojciec troszczy się o Ciebie (1P 5:7). To Bóg, a nie Adam, dostrzegł jego potrzebę i dał mu żonę (Rdz 2:18). Czy Adam poszedł i prosił Boga o Ewę? Ojciec sam zatroszczył się o jego potrzebę i jestem przekonany, że tak samo zaopiekuje się Tobą. Wiem, że wykarmiony na zdrowej teologii swojej matki, ufasz PANU w kwestii wieczności. Czy możesz Mu również zaufać w sprawie jutra?

Czekaj cierpliwie na Jego prowadzenie. Niepokój nic Ci nie pomoże. JAHWE uśpił Adama i dopiero później przyprowadził do niego Ewę. Czyż to nie piękna symbolika? Sen jako obraz odpoczynku. Nasz Ojciec nie chce, abyśmy miotali się nerwowo starając się w sposób cielesny porządkować sprawy w naszym życiu. Czekaj – w swoim czasie, jeśli będzie to Jego wolą, On sam przyprowadzi do Ciebie kobietę, którą dla Ciebie przeznaczył. Skup się na szukaniu Królestwa Bożego. Troszcz się o chwałę Bożą każdego dnia. Pamiętaj o słowach Matthew Henry’ego (czy mówiłem Ci już, że zapoznanie się z pismami purytan może być najlepszą inwestycją w Twoje przyszłe małżeństwo?): „Ci, którzy poddali się kierownictwu Bożego Słowa i Bożego Ducha, płyną we właściwym kierunku, nawet jeśli wydaje im się, że są zdezorientowani. Jako że pewni są, iż nie mogą zgubić swego Boga i przewodnika nie muszą bać się, że zgubią drogę”.

Dobry Ojcze, chcę modlić się za M ufając, że Ty mój PANIE wiesz lepiej czego on dziś potrzebuje tak naprawdę. Modlę się, aby jego serce było skierowane tylko na Ciebie; aby znalazł zaspokojenie wszystkich swoich pragnień w jedynym źródle błogosławieństw, które nigdy nie wyschnie, które zawsze będzie przynosić orzeźwienie i łaskę. Proszę Panie, daj mu większe pragnienie Ciebie. Daj mu Duchu Święty gorliwość o Twoją chwałę i wielkość Twojego Królestwa. Proszę Ojcze pokaż mu rzeczy, za które warto umrzeć! Proszę także Panie, jeśli jest to Twoją wolą, abyś przyprowadził do niego kogoś, kto będzie dla niego wyrazem Twojej łaski; z kim będzie mógł oddawać Tobie chwałę, budować dom na cześć Twojego imienia.

Ps. Charles Leiter powiedział kiedyś, że Chrystus był najbardziej samotnym człowiekiem na świecie. Osamotniony, zdradzony, porzucony. Myślisz, że rozpaczał nad swoją samotnością?

Pps. Powiedziałbym Ci to wszystko wczoraj, ale mój introwertyczny acting-out chyba się wyczerpał po ostatniej niedzieli, a i też wasz pies naprawdę chciał mi zrobić krzywdę!

Ppps. Gdy usłyszałem o Twoich planach małżeńskich obawiałem się czy to dobra droga mając na uwadze Twój wiek. Jednak dziś obserwując Cię przy pracy, pomyślałem, że będziesz w stanie zadbać należycie o swoją rodzinę i że niczego jej nie zabraknie. A odpowiedzialności duchowej i dojrzałości nauczysz się już w trakcie małżeństwa, gdyż jak to mówi Voddie Baucham, małżeństwo jest najlepszą szkołą życia i przygotowania do służby. Tak, małżeństwo jest „najlepszą szkołą Chrystusa”.