poniedziałek, lipca 30, 2018

Jak zbawiane są niemowlęta?

Wszyscy wierzymy, że niemowlęta i dzieci, które odeszły i które odejdą, pójdą do nieba i spędzą tam swoją wieczność w obecności Boga. No dobrze, ale w jaki sposób dziecko może być zbawione?

Każde dziecko potrzebuje zbawienia. Jeśli wierzycie w doktrynę o upadku i doktrynę o grzechu pierworodnym musicie też wierzyć, że każde dziecko jest martwe w grzechach i przewinieniach (Ps 51:7); każde dziecko jest martwe w upadkach i grzechach (Ef 2:1). One wszystkie odziedziczyły grzech pierworodny i przypisaną winę Adama; wszystkie dzieci. W jaki więc sposób jakiekolwiek dziecko może być zbawione? Jak to się dzieje, że dziecko może pójść do nieba?


Jeśli upierasz się przy fakcie, iż odrodzenie zawsze następuje po usłyszeniu, uwierzeniu i przyjęciu Słowa – to jak niemowlę może być zbawione? Niemowlę nie jest w stanie przyjąć prawdy, nie ma takiej umiejętności; nie posiada zrozumienia, nie jest na tyle dojrzałe.

Czyż więc nie ma żadnej nadziei dla niemowlęcia? Nie wierzymy w to, odrzucamy taką sugestię.

A odpowiedź, oczywiście jest taka sama jak w przypadku dorosłych, bo dziecko zostaje odrodzone dokładnie w taki sam sposób jak wszyscy inni, ponieważ jest to działanie wypływające z wszechmocnego bytu, z samego Boga przez Ducha Świętego. On może wszczepić ziarno duchowego życia w nieświadome niemowlę z tą samą łatwością z jaką robi to w osobie dorosłej. 

Dlatego też widzicie, jakie to dla nas ważne, by rozważać, czy odrodzenie dzieje się pośrednio poprzez Słowo czy też jest to rzeczywiście bezpośrednie działanie Boże nad nami. 

I raz jeszcze powtarzam: dzieje się to natychmiast, bezpośrednio; to Bóg stwarza na nowo tak jak na samym początku stworzył świat z niczego.

Martyn Lloyd-Jones

 

Charles Spurgeon

Twierdzę, że w odniesieniu do niemowląt Pismo Święte mówi niewiele, a zatem tam, gdzie Pismo mówi niewiele, nikt nie może o tym decydować w sposób dogmatyczny. Ale myślę, że mówię w imieniu całego ciała kalwinistów, lub na pewno z niezmiernie nielicznymi wyjątkami i tymi nieznanymi mi, kiedy twierdzę, że uważamy, że wszystkie niemowlęta są wybrane przez Boga i dlatego są zbawione, i uważamy to za środek, za pomocą którego Chrystus w dużym stopniu zobaczy nagrodę za mękę swojej duszy i mamy nadzieję, że w ten sposób liczba zbawionych przewyższy liczbę zgubionych.

John Newton z Londynu, przyjaciel Cowpera, znanego ze swojego kalwinizmu, utrzymuje, że dzieci w Niebie przewyższają liczbę dorosłych mieszkańców Nieba w całym ich niezliczonym szeregu. Gill, wielki orędownik kalwinizmu, wyznawał doktrynę, że wszyscy umierający w  wieku niemowlęcym są zbawieni. Te same poglądy podziela inteligentny pisarz współczesny, dr Russell z Dundee, również kalwinista. A kiedy weźmie się pod uwagę, że prawie połowa ludzkości umiera we wczesnych latach dzieciństwa, to łatwo jest zrozumieć, jak ogromne musi być codzienne i godzinne przyjmowanie w poczet populacji Niebios tych małych ludzi.