22 Grudnia
Coś, o czym warto śpiewać
„Otóż gdyby był na ziemi, nie byłby kapłanem.
Tu już są tacy, którzy składają dary zgodnie z Prawem. Pełnią oni posługi w
tym, co jest ziemskim odbiciem i cieniem świątyni w niebie … Teraz natomiast
nasz Arcykapłan przyjął o tyle wspanialszą służbę, o ile lepszego przymierza
jest pośrednikiem – przymierza opartego na lepszych obietnicach …
Takie natomiast przymierze zawrę z
domem Izraela…
Moje prawa włożę w ich umysły
I wypiszę je na ich sercach,
I będę im Bogiem,
A oni będą Mi ludem.”
(HEBRAJCZYKÓW 8:4–10)
Widzimy tutaj, że Boże
Narodzenie oznacza dwie rzeczy. Po pierwsze, oznacza zastąpienie jedynie cieni
ukazanych w Starym Testamencie – rzeczywistością. Świątynia wraz z systemem
ofiar, kapłaństwo, święta i przepisy dotyczące jedzenia – to wszystko były
cienie i odbicia rzeczywistości niebiańskiej. Tą rzeczywistością jest Jezus
Chrystus i Jego dzieło jako naszego Arcykapłana, naszą ofiarę i centrum naszego
uwielbienia. Jezus wypełnia i zastępuje starotestamentowe cienie.
Po drugie, oznacza, że Bóg
czyni rzeczywistość, którą jest Chrystus, prawdziwie realną i osobistą dla nas
– poprzez dzieło nowego przymierza, w którym wypisuje swoją prawdę na naszych
sercach. Bóg w swojej potędze wkracza w nasze serca i umysły, by przezwyciężyć
nasz opór wobec piękna Bożej rzeczywistości. Bóg wypisuje swoją wolę – prawdę o
rzeczywistości, którą jest Jezus – na naszych sercach w taki sposób, że
jesteśmy w stanie widzieć w Nim tego, kim naprawdę jest oraz jesteśmy pełni
chęci, by Mu ufać i za Nim podążać. Chęci te są w pełni wolne i wypływają z
naszego wnętrza, a zatem nie są niewolniczym zewnętrznym zakazem.
Bóg jest sprawiedliwy,
święty i oddzielony od grzeszników – grzeszników takich jak ty i ja. To nasz
główny problem w czasie świąt Bożego Narodzenia – i nie tylko – to nasz główny
problem w każdym czasie. Jak możemy zostać uznani za sprawiedliwych przed
sprawiedliwym i świętym Bogiem? Niemniej jednak, Bóg jest miłosierny i obiecał
w Księdze Jeremiasza, rozdziale 31 (pięćset lat przed przyjściem Chrystusa), że
pewnego dnia uczyni coś nowego.
Że pewnego dnia zastąpi jedynie cienie
rzeczywistością Mesjasza. I że ze swoją mocą wkroczy w nasze życie i na naszych
sercach wypisze swoją wolę – tak, że będziemy mogli kochać Go, ufać Mu i
podążać za Nim motywowani wewnętrzną inspiracją, a nie zewnętrznym nakazem.
Czy to nie byłoby
najwspanialsze do wyobrażenia zbawienie? Obietnica tego, że Bóg ofiaruje nam
najlepszą rzeczywistość we wszechświecie i tego, że On sam dopilnuje tego,
żebyśmy mogli radować się w tej rzeczywistości z największą możliwą wolnością i
upodobaniem. To byłby prezent, o którym naprawdę warto byłoby śpiewać.
I to dokładnie to, co Bóg
uczynił.
John Piper
Tłumaczył: Miszael
Tłumaczył: Miszael
Źródło: The Dawning of Indestructible Joy Daily Readings for Advent