Jezus jednoznacznie
powiedział, że zrozumienie Ewangelii jest jedyną drogą do Królestwa Bożego.
Jeśli jest to prawdą, to czy będzie czymś nierozsądnym zasugerowanie, że
szatan Boży przeciwnik uczyni wszystko co tylko możliwe, aby trzymać ludzi z
dala od poselstwa Ewangelii? Czy kiedykolwiek spotkaliście się ze sprzeciwem
gdy próbowaliście głosić Ewangelię?
Kiedy Paweł podczas swojej
wędrówki do Damaszku został powołany na świadka Chrystusa, zostało mu
przepowiedziane prześladowanie, które stało się nierozłączną cechą
charakterystyczną jego służby wśród niewierzących. Jednakże sam Pan obiecał
Pawłowi, że wybawi go od Żydów oraz pogan do których został posłany (Dz 26:17). Pomimo upływu 2000 lat,
współcześni chrześcijanie spotykają się z tą samą opozycją.
Jedną z najbardziej wrogo
nastawionych osób napotkałem na swojej drodze gdy pierwszy raz publicznie
broniłem biblijnego poglądu na stworzenie. Spotkanie miało miejsce w małym
kościele w rolniczej społeczności w Saskatchewan. Na koniec spotkania lokalna
nauczycielka biologii (która został zaproszona przez jednego ze swoich uczniów)
zaatakowała moją wypowiedź i z wielką gorliwością broniła swojego
ewolucjonistycznego poglądu będącego w całkowitej opozycji wobec moich słów.
Jej komentarze były strasznie nieuprzejme i znieważające do tego stopnia, że
przez kolejne dni zastanawiałem się czy powinienem kontynuować swoją służbę.
Oczywiście, w moim życiu
było jeszcze wiele innych podobnych spotkań i potyczek, ale żadna z nich nie
była tak druzgocąca jak to pierwsze doświadczenie. Dziś, gdy patrzę wstecz na
wszystkie lata mojej służby, widzę wyraźnie jak szatan usiłował odwieść mnie od
posłusznej służby Bogu.
Jeśli jesteś żywym świadkiem Jezusa Chrystusa to jestem przekonany, że spotkałeś się w swoim życiu z opozycją. Ten sprzeciw niekoniecznie musi przejawiać się w fizycznej konfrontacji. Często, gdy młodzi chrześcijanie próbują dzielić się nowo odkrytą wiarą ze swoimi krewnymi, spotykają się z odrzuceniem, które może mieć głębokie konsekwencje emocjonalne.
Musimy cały czas pamiętać, że szatan jest „bogiem
tego świata” i jest bardzo wzburzony gdy traci kolejną osobę, która została mu
wyrwana do Bożego Królestwa. Zrobi on wszystko aby bliskie młodym chrześcijanom
osoby nie tylko ich odrzuciły, ale też będzie starał się wmówić im, że
chrześcijanin jest głupcem.
Musimy pamiętać, że Biblia
uczy nas iż „nasza walka nie jest przeciwko krwi i ciału”. Przez wszystkie lata
zaangażowania w służbę, zaobserwowałem, że mężczyźni oraz kobiety, którzy z
największą wrogością sprzeciwiają się poselstwu Ewangelii, są jednocześnie
tymi, którzy są najmocniej przekonywani przez Ducha Świętego.
Nie możemy się poddać
tylko dlatego, że ktoś nam się przeciwstawia czy też odrzuca. Pamiętajmy, że to
Boża łaska doprowadziła nas do Królestwa Bożego i to Boża łaska będzie wpływać
na naszych przyjaciół, krewnych i znajomych. Kiedy spotkamy się z opozycją, nie
bierzmy tego do siebie. To jest Boża walka. On dobrze wie co robi.
Roger Oakland Źródło: http://www.understandthetimes.org/commentary/c168dontgiveup.shtml