Nie minęło od tego wykładu wiele czasu, a
ja już przemawiałem w innej szkole, kiedy to zwrócił moją uwagę ciekawy artykuł
przypięty do tablicy z informacjami. Nagłówek głosił: „Lekarze apelują – pozwólcie
młodym spać, oni jedynie resetują swój umysł”. Zgodnie z tym, co twierdzi jeden
z psychologów ustalono, że niektórzy młodzi ludzie potrzebują więcej snu niż
dotąd uważano. Gdy zdarza im się zasnąć w klasie, to znaczy to tylko tyle, co
„reset umysłu” – twierdzi ów psycholog. Może nie jestem psychologiem, ale mam
choć trochę tego, co nazywamy zdrowym rozsądkiem. Jeśli uczeń śpi podczas
zajęć, jak może się czegokolwiek nauczyć?
Jeszcze inna obserwacja, którą poczyniłem,
pozwoliła mi dostrzec jakiś przemożny sen ogarniający wielu biblijnie
wierzących chrześcijan. Wydaje się, że mniej ludzi chodzi do kościoła by
dowiedzieć się czego nauczają Pisma. Niektórzy mówią nawet, że Biblia nie
wystarcza naszemu pokoleniu. Szukają oni jakichś poza-biblijnych doświadczeń
lub nowych objawień, które będą stymulujące i sprawią, że się
dobrze poczują. Inni z kolei całkowicie porzucili Prawdę i stali się dogłębnie
apatyczni.
To mi przypomina pewną zasłyszaną historię
o dwóch chrześcijanach dyskutujących na temat trudności, jakie ich zdaniem
spotykają Kościół. Jeden z nich powiedział: „Widzę dwa główne problemy –
pierwszy, ludzie stali się ignorantami tego, czego naucza Biblia,
drugi – stali się apatyczni”. Na co drugi rzekł: „Oj, ja nic o tym nie wiem ,
ale nawet gdybym wiedział, nic bym z tym nie robił”.
Podoba mi się to, co Paweł napisał do
Efezjan: „Wszystko to zaś dzięki światłu wychodzi na jaw jako potępienia godne;
wszystko bowiem, co się ujawnia, jest światłem. Dlatego powiedziano: Obudź się,
który śpisz, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. Baczcie więc pilnie,
jak macie postępować, nie jako niemądrzy, lecz jako mądrzy, wykorzystując czas,
gdyż dni są złe” (Ef 5,13-16). W nawiązaniu do słów Pawła, powinniśmy
zawsze być czujni – szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę znaki czasu, wyraźnie nam
mówiące, że żyjemy w czasach ostatecznych.
Zresetujmy więc nasze umysły i
obudźmy się! Tak wiele rzeczy dzieje się teraz na świecie potwierdzających
tezę, że żyjemy w najważniejszym momencie dziejowym, w jakim świat się
kiedykolwiek znalazł. Jezus już idzie!
A kiedy przyjdzie,
wolałbym usłyszeć od niego: „Dobrze, sługo dobry i wierny” aniżeli „Obudź się”.
Roger Oakland
Tłumaczenie: Miszael
http://www.understandthetimes.org/commentary/c128awakesleeper.shtml